- autor: shogun, 2011-10-10 10:51
-
W 10 kolejce legnickiej III grupy A-klasy zespół Sokoła Ur-Pal Krzywa przegrał u siebie z Nysą Wiadrów 1:3(1:1) po bramce z karnego Tomka Jagielskiego.
Mecz z wyżej notowanym rywalem znakomicie rozpoczął się dla Sokoła, bo już w jednej z pierwszych akcji naszego zespołu w polu karnym faulowany był Grzegorz Sopkowicz, a jedenastkę na gola zamienił płaskim strzałem Tomek Jagielski. Sokół grał dobrze i przeważał jednak nie zamienił przewagi na kolejne gole. W 30 minucie spotkania boczny obrońca Nysy przedarł się na pole karne naszego zespołu i podał do niepilnowanego napastnika gości, który z 7 metrów umieścił piłkę w siatce bramki strzeżonej przez Mariusza Ostroucha. Najlepszą okazję do strzelenia drugiego gola dla Sokoła zmarnował Andrzej Fila, który po wymanewrowaniu obrońcy Nysy strzelił mocno w poprzeczkę. Pierwsza połowa tego pojedynku kończy się wynikiem remisowym. Po zmianie stron wyraźną przewagę osiągają przyjezdni stwarzając kilka groźnych sytuacji pod bramką Sokoła, jednak ich strzały pewnie broni nasz bramkarz. Po indywidualnej akcji Tomek Jagielski strzela z 20 metrów na bramkę Nysy, ale piłkę zmierzającą w okienko bramki przyjezdnych na rzut rożny wybija bramkarz wiadrowian. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Ziembowskiego groźny strzał oddaje Łukasz Kurczak, jednak piłkę z linii bramkowej wybijają na raty obrońcy gości. W 75 minucie meczu tracimy drugą bramkę, gdzie po rzucie rożnym piłkę z naszego pola karnego na 30 metr wybija głową Bogdan Kozłowski i na strzał decyduje się pomocnik Nysy umieszczając futbolówkę w bramce Sokoła. Najlepszą okazję do wyrównania marnuje Łukasz Kurczak, który mając przed sobą pustą bramkę z 5 metrów strzela w boczną siatkę. W doliczonym czasie gry po stracie Tomka Płachty wzorowo wyprowadzoną kontrę zamieniają na gola przyjezdni i nasz zespół doznaje kolejnej porażki po dobrym meczu w którym jednak przeciwnik okazał się zespołem odrobinę lepszym zasłużenie zdobywając trzy punkty.