- autor: shogun, 2011-10-16 21:50
-
Zespół Sokoła Ur-Pal Krzywa pewnie pokonał w Zagrodnie tamtejszego Orła 5:2(3:1) po bramkach Ariusza Hawrylowa(3). Andrzeja Ziembowskiego(k) i Michala Rubika.
Mecz z Orłem Zagrodno, który przed tą kolejką zajmował jedną pozycję wyżej w tabeli od Sokoła rozpoczął się od ataków gospodarzy, którzy próbowali zaskoczyć naszego bramkarza strzałami z dystansu. Strzały te jednak były niecelne, lub padały łupem Maćka Ziembikiewicza. W 15 minucie meczu po indywidualnej akcji z boku pola karnego precyzyjnym strzałem przy słupku bramki Orła popisuje się Ariusz Hawrylów i otwiera wynik tego pojedynku. W kolejnej akcji meczu po podaniu od Michała Rubika na strzał decyduje się ponownie Ariusz Hawrylów i strzela drugiego gola dla naszego zespołu. Zespół Sokoła posiada przewagę i stwarza kilka dogodnych sytuacji pod bramką Orła, których jednak nie wykorzystuje. W najlepszej z nich będąc sam na sam z bramkarzem z Zagrodna Grzesiek Sopkowicz strzela zbyt lekko. Groźny strzał z 16 metrów Michala Rubika paruje na poprzeczkę bramkarz Orła. Gospodarze mogli zdobyć bramkę kontaktową w 35 minucie spotkania, gdzie po rzucie rożnym strzał głową zawodnika Orła mija nieznacznie bramkę Sokoła. W 40 minucie meczu po składnej akcji całego zespołu i dośrodkowaniu Andrzeja Ziembowskiego piłkę w polu karnym ręką zatrzymuje obrońca gości. Pewnym egzekutorem rzutu karnego jest Andrzej Ziembowski, który zdobywa trzeciego gola dla Sokoła. W 45 minucie meczu po rzucie wolnym z 20 metrów przed naszą bramką i przypadkowym strzale na 5 metr gospodarze zdobywają gola, gdzie pozostawiony bez opieki napastnik z Zagrodna kieruje futbolówkę z najbliższej odległości do naszej bramki. Chwilę później sędzia kończy pierwszą odsłonę tego pojedynku. Początek drugiej połowy meczu to zdecydowane ataki zawodników Orła, którzy rzucają się do odrabiania strat, jednak z optycznej przewago gości nie wynika zbyt wiele, gdyż strzały zza pola karnego są mało precyzyjne, pewnie też gra obrona Sokoła i dobrze interweniuje nasz bramkarz. W 50 minucie meczu po kontrze i podaniu od Michała Rubika w sytuacji sam na sam z bramkarzem Orła znalazł się Ariusz Hawrylów, który pewnym strzałem podwyższa prowadzenie Sokoła. W 65 minucie meczu kolejnego gola dla Sokoła strzela Michał Rubik, który wykorzystuje niezdecydowanie obrońców gospodarzy i precyzyjnym uderzeniem umieszcza piłkę w bramce Orła. Po wymanewrowaniu obrońców Zagrodna Andrzej Ziembowski mając przed sobą jedynie bramkarza Orła podaje zbyt mocno do niepilnowanego Pawła Kuśmierza, który jednak przejmuje piłkę, mija obrońcę i uderza lewą nogą minimalnie niecelnie. Dogodne sytuacje na podwyższenie prowadzenia marnują jeszcze Ariusz Hawrylów i Andrzej Ziembowski, których strzały są minimalnie niecelne. W 85 minucie meczu po rzucie wolnym wykonywanym przez Łukasza Kurczaka ręką w polu karnym zatrzymuje piłkę jeden z obrońców Orła i sędzia odgwizduje rzut karny. Do piłki podchodzi Paweł Kuśmierz, który jednak nie trafia w światło bramki. W kolejnej akcji gospodarze zdobywają drugiego gola, gdzie błąd popełnia nasz bramkarz Maciek Ziembikiewicz przepuszczając między nogami mocny strzał napastnika Orła. Do końca spotkania wynik już nie ulega zmianie i zespól Sokoła odnosi w pełni zasłużone zwycięstwo, będąc zespołem zdecydowanie lepszym i przewyższającym gospodarzy w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła. Na uwagę zasługuje debiut w naszym zespole niespełna 16 letniego Pawła Kuśmierza, który pokazał się w kilku akcjach z bardzo dobrej strony oraz dobra skuteczność Ariusza Hawrylowa, która w połączeniu z zaangażowaniem całego zespołu i realizacją założeń taktycznych dała nam pewne zwycięstwo i kolejne trzy punkty jakże ważne w perspektywie walki o utrzymanie.