- autor: shogun, 2013-09-01 17:44
-
W czwartej kolejce ligowej Sokół Ur-Pal Krzywa uległ na wyjeździe po żenująco słabym występie Arce Trzebnice 0:3(0:1) będąc zespołem , szczególnie w drugiej odsłonie pojedynku zdecydowanie słabszym.
Już w pierwszej akcji Sokół mógł zdobyć prowadzenie, gdzie po podaniu Pawła Kuśmierza w dogodnej sytuacji znalazł się Łukasz Kurczak, którego strzał z 14 metrów był minimalnie niecelny. W 10 minucie spotkania strzał na bramkę gospodarzy oddał Paweł Kuśmierz, jednak lecącą w okienko bramki Arki piłkę bez problemów złapał bramkarz gospodarzy. W 25 minucie spotkania po indywidualnej akcji Krzysztofa Gapskiego piłkę do własnej bramki o mało nie skierował obrońca gospodarzy, jednak przeleciała ona minimalnie nad poprzeczką. Sokół grając z wiatrem posiadał sporą przewagę, jednak nie przekładała się ona na sytuacje strzeleckie. Momentami gra obu zespołów wyglądała jak rozgrywki ligi podwórkowej, w której odrobinę lepiej prezentowali się zawodnicy Sokoła. Z obu stron mnożyły się niecelne podania i chaotyczne zagrania, a składne akcje można było policzyć na palcach jednej ręki. W doliczonym czasie pierwszej połowy niespodziewanie gospodarze zdobyli gola, gdzie przy błędzie obrony Sokoła, która kilka razy nieskutecznie próbowała wybić piłkę z własnego pola karnego, na strzał zdecydował się rozgrywający Arki i piłka po rykoszecie wpadła do bramki gości obok rozpaczliwie interweniującego Mateusza Ziembikiewicza. Druga połowa spotkania, to już zdecydowana przewaga gospodarzy, którzy zdominowali grę, opanowali środek pola i zmuszali zawodników Sokoła do kolejnych błędów. W 57 minucie spotkania po błędzie Adriana Wiatrowicza Arka zdobywa drugiego gola, gdzie mocnym strzałem popisał się napastnik gospodarzy. W 62 minucie spotkania kolejny błąd naszej obrony wykorzystuje pomocnik gospodarzy, który nie niepokojony przez obrońców Sokoła zdobywa trzeciego gola dla Arki. W 70 minucie spotkania dobrą okazję do strzelenia honorowego gola dla Sokoła zaprzepaścił Adrian Kłonicki, który po rzucie rożnym kieruję futbolówkę głową obok bramki Arki. Gospodarze posiadają przewagę i przeprowadzają kolejne akcje, po których tylko nieskuteczności możemy zawdzięczać tak niski rozmiar porażki. Obrona Sokoła nie stanowi monolitu i zawodnicy Arki z łatwością dochodzą do sytuacji strzeleckich, w których jednak rażą nieskutecznością. Do końca spotkania pomimo wielu okazji dla Arki wynik nie ulega juz zmianie i Sokół w pełni zasłużenie po żenująco słabym spotkaniu ulega beniaminkowi Arce Trzebnice, będąc w przekroju całego spotkania zdecydowanie słabszym zespołem, co było widać szczególnie w drugiej połowie pojedynku. Z taką postawą bez woli walki i zaangażowania Sokół będzie rozpaczliwie bronił się przed spadkiem, co patrząc na skład zespołu oraz wyniki w zeszłej rundzie jest co najmniej niezrozumiałe. Zaznaczyć należy, że zespół Arki występuje w A-klasie jedynie z uwagi na brak chęci gry w tej klasie rozgrywkowej zwycięzców innych grup B-klasy i przegrał rywalizację o awans z Orlikiem Okmiany remisując w poprzednim sezonie między innymi z Mewą Goliszów, co daje jeszcze bardziej wstydliwy obraz gry i postawy naszych zawodników, którzy uwierzyli zbyt wcześnie, że są wielkimi piłkarzami, co odbiega znacząco od rzeczywistości. A już w środę 04.09.2013r. godz.17:30 zespół Sokoła zmierzy się u siebie ze Skorą Jadwisin w ramach rozgrywek o Puchar Polski, co patrząc na żenującą postawę Sokoła w tej rundzie może okazać się kolejnym blamażem naszych zawodników.