- autor: siamo, 2014-09-25 20:19
-
Podczas II rundy Pucharu Polski Sokół na własnym boisku pokonał drużynę Chrobrego II Głogów i przeszedł do kolejnej rundy pucharu. Bramki dla nas strzelali : Gapski 2x oraz Hawrylów.
Zdecydowanym faworytem przed tym meczem był zespół gości, jednak od początkowych minut było widać że Sokół nie "przestraszył" się wyżej notowanego rywala i odważnie ruszył do gry. Efektem tego była bramka strzelona przez Hawrylowa, który lobując bramkarza wykończył znakomite podanie od Michała Hanieckiego. Po tym golu Sokół nie zamierzał rywalom oddawać pola gry i nadal starał się atakować, jednak to goście byli najbliżej wyrównania. Gdy ze stosunkowo niegroźnej sytuacji powstało zagrożenie bramki, nasz bramkarz "faulował" napastnika Chrobrego, przez co sędzia wskazał na 11 metr i ukarał Mateusza żółtą kartką. Jednak już kilka sekund później Ziembikiewicz zrehabilitował się i pewnie obronił rzut karny. Ta sytuacja podziałała na naszych piłkarzy niczym "woda na młyn" i od tej pory Sokół zaczął stwarzać raz po raz groźne sytuację, jednak nie mógł ich wykorzystać, w sytuacjach 1 na 1 z bramkarzem mylili się Hawrylów czy Fila, znakomitego dośrodkowania od Gapskiego nie wykorzystał Staszak uderzając w słupek. Jednak co nie udawało się im, udało się Krzyśkowi, który "na raty" wykorzystał podanie od Hawrylowa i pokonał bramkarza przyjezdnych. Do przerwy wynik już się nie zmienił i Sokół schodził do szatni pewnie prowadząc 2-0.
W przerwie w naszym zespole pojawiło się 3 świeżych graczy, natomiast w Chrobrym aż 5.
Ta połowa rozpoczęła się znakomicie dla Sokoła i po minięciu około 5 minut zawodnicy z Krzywej ponownie zdobyli bramkę, a mianowicie drugi raz do siatki trafił Gapski, który wykorzystał znakomite dośrodkowanie od Kuśmierza i głową umieścił piłkę w siatce, czym jak się później okazało ustalił wynik meczu. Po tym golu Sokół już troszkę "zwolnił" swoje zapędy ofensywne i skupił się na grze piłką, co z każdą minutą frustrowało zawodników z Głogowa. Sytuacja ta doprowadziła do czerwonej kartki dla jednego z rywali, który w przeciągu kilku sekund obejrzał 2 żółte kartki i opuścił plac gry. To pozwoliło nam na jeszcze spokojniejszą grę i Sokół z każdą minutą grał co raz lepiej, efektem czego były liczne sytuację bramkowe, jednak nasi gracze byli nieskuteczni, bardzo dobrze bronił bramkarz Chrobrego, (który nawiasem mówiąc zasłużył na spore pochwały, tak jak i nasz bramkarz) lub brakowało strzału. Sokół pomimo dużej przewagi z gry, nie potrafił wykorzystać swojej przewagi i dowiózł do końca meczu 3 bramkowe, które może i na "papierze" prezentuje się bardzo dobrze, tak z przebiegu gry powinno być więcej. Nie mniej jednak Sokół zaprezentował się z bardzo dobrej strony i udowodnił, że potrafi wygrywać z teoretycznie dużo lepszymi zespołami.