- autor: siamo, 2015-08-24 22:54
-
W niedzielne południe Sokół uległ na własnym boisku rywalom z Kościelca 0-1. Bramka wpadła w drugiej połowie spotkania.
Od początku zapowiadało się na wyrównane spotkania i początkowe fragmenty gry w 100% to potwierdzały. Z czasem przewagę w grze przejmował Sokół, jednak brakował zdecydowania w atakach lub strzały były niecelne. Goście nieskutecznie próbowali atakować, a wszelkie ich próby kończyły się na naszej obronie lub bramkarzu. Najbardziej klarowną sytuację do zdobycia bramki nasz zespół miał w okolicach 30 minuty, jednak do pustej bramki piłki nie zdołał skierował Wojtczak. Po tej sytuacji Sokół miał jeszcze swoje szansę jednak żadna z nich nie zagroziła bramce Błękitnych i do przerwy pozostał bezbramkowy remis.
Druga połowa to lepsza gra naszych przeciwników, którzy z każdą minutą co raz częściej wyprowadzali ataki pod naszą bramkę. Główną ich bronią były strzały spoza pola karnego, jednak te albo bronił Kożuchowski, albo były niecelne. Sokół również starał się wyprowadzać ataki, jednak te niestety dla naszego zespoły kończyły się fiaskiem. Jednak przy jednej z naszych akcji Gapski został faulowany w polu karnym przez bramkarza gości,a sędzia bez wahania wskazał na "11" i gdy już wszyscy byli pewni, że karny będzie sprawy w swoje ręce wziął arbiter boczny, który zaprzeczył jakoby był jakikolwiek faul na naszym graczu, a arbiter główny cofną tą decyzję i przyznał nam jedynie rzut rożny. Niedługo po tym padł jedyny gol w tym spotkaniu. Podczas jednego z ataków gości, sędzia tuż przed linią pola karnego podyktował wątpliwy rzut wolny, po którym to w wyniku błędu naszego bramkarza piłka wpadła do naszej siatki. Po tym zdarzeniu Sokół rzucił się do odrabiania strat, jednak pomimo kilku okazji ta sztuka już się nie udała i nasz zespół musiał pogodzić się z pierwszą ligową porażką w nowym sezonie.