Sokół Ur-pal Krzywa - strona nieoficjalna

Pierwsza połowa meczu to lekka przewaga Sokoła i kilka niewykorzystanych sytuacji pod bramką Lechii. Gospodarze próbowali kontrować, lecz ich ataki były rozbijane przez obronę Sokoła. Po rzucie rożnym i strzale głową Rafała Solpy piłkę zmierzającą w kierunku bramki gospodarzy zatrzymuje ręką obrońca Lechii, ale sędzia nie dyktuje rzutu karnego. W 30 minucie meczu po faulu na Tomku Jagielskim sędzia dyktuje rzut karny dla Sokoła, którego jednak nie wykorzystuje Andrzej Ziembowski, którego mocny strzał mija słupek bramki gospodarzy. Pierwsza połowa tego pojedynku kończy się wynikiem bezbramkowym. W 50minucie meczu sędzia zawodów dyktuje wątpliwy rzut karny, który sygnalizuje sędzia boczny, dopatrując się zagrania ręką w polu karnym przez naszego obrońcę. Ręką jednak zagrywał napastnik gości, ale decyzja jest nieodwołalna. Karnego na bramkę dla Lechii zamienia kapitan gospodarzy. Po stracie gola zespół Sokoła osiąga przytłaczającą przewagę, gdzie 10 sytuacji bramkowych nie wykorzystują nasi zawodnicy. W meczu, który powinniśmy wygrać różnicą kilku bramek schodzimy z boiska pokonani i tak bardzo słabo grająca Lechia dopisuje sobie komplet punktów do bardzo skromnego dorobku. Możemy mieć pretensje tylko do siebie, gdyż takiego meczu nie sposób było przegrać, jednak porażka stała się faktem.

• Komentarzy [4]
• czytano: [2234]
• DO